Strona główna
Poradnik
Tutaj jesteś

Infekcja dróg moczowych u mężczyzny? To sygnał ostrzegawczy

Infekcja dróg moczowych u mężczyzny? To sygnał ostrzegawczy

Infekcja dróg moczowych u mężczyzny? To sygnał ostrzegawczy

Kiedy męski problem z pęcherzem to więcej niż niewygodny objaw

Tekst w ramach akcji Bezpieczne Leki. Więcej informacji na dole wpisu.

Budzisz się w nocy z nieprzyjemnym parciem na pęcherz. Idziesz do łazienki, a przy oddawaniu moczu czujesz pieczenie, które sprawia, że zaciskasz zęby. Myślisz: „Pewnie przejdzie, wypiję więcej wody”. Dzień później objawy nie ustępują, ale ty i tak idziesz do pracy, bo przecież faceci nie narzekają na takie drobiazgi. Brzmi znajomo? Warto wiedzieć, że w przypadku mężczyzn takie „drobnostki” mogą być sygnałem, którego naprawdę nie warto ignorować.

Infekcje dróg moczowych kojarzą się głównie z kobietami – i słusznie, bo u nich występują znacznie częściej. Ale właśnie dlatego, gdy problem dotyka mężczyzny, powinien zapalić się alarm. U kobiet krótka cewka moczowa sprawia, że bakterie łatwo trafiają do pęcherza. U mężczyzn ta droga jest dłuższa i trudniejsza do pokonania dla drobnoustrojów. Skoro więc bakterie i tak się przebiły – znaczy, że coś im pomogło. A to „coś” może być poważniejsze niż sama infekcja.

Dlaczego mężczyźni bagatelizują ten ból?

Pieczenie przy oddawaniu moczu to objaw, o którym trudno rozmawiać. Większość mężczyzn woli cierpieć w milczeniu niż przyznać się do problemu związanego z okolicami intymnymi. Dochodzi do tego przekonanie, że „to zaraz minie” albo „wypiję więcej wody i się przepłucze”. Tymczasem nieleczona infekcja dróg moczowych u mężczyzny może rozprzestrzenić się na prostatę, najądrza, a nawet nerki. To już nie jest drobnostka – to ryzyko poważnych powikłań, które mogą ciągnąć się miesiącami.

Fakty są takie, że infekcje dróg moczowych u mężczyzn po 50. roku życia często wiążą się z przerostem prostaty, który utrudnia całkowite opróżnianie pęcherza. Zalegający mocz staje się doskonałą pożywką dla bakterii. U młodszych mężczyzn przyczyny bywają inne – kamienie nerkowe, anatomiczne nieprawidłowości czy nawet zbyt rzadkie opróżnianie pęcherza przy intensywnej pracy. Niezależnie od wieku, pieczenie przy oddawaniu moczu to sygnał, że organizm potrzebuje pomocy.

Co możesz zrobić, zanim pójdziesz do lekarza?

Spokojnie – jeśli objawy dopiero się pojawiły i nie towarzyszą im gorączka, ból pleców ani krew w moczu, masz chwilę, żeby podjąć pierwsze kroki. Kluczowe jest zwiększenie ilości wypijanych płynów – nawet do 2-3 litrów dziennie. Woda pomaga przepłukać drogi moczowe i wypłukać bakterie z pęcherza. Unikaj kawy, alkoholu i ostrych przypraw, które mogą dodatkowo podrażniać błonę śluzową.

W aptece bez recepty dostępne są preparaty, które mogą wspomóc walkę z infekcją. UROFURAGINUM MAX (kliknij, aby dowiedzieć się więcej, co to za lek) zawiera furazydynę – substancję o działaniu przeciwbakteryjnym, skuteczną wobec większości bakterii wywołujących zakażenia pęcherza. Podobne działanie ma FURAGINUM HASCO MAX (na zapalenie pęcherza), który również sprawdzi się w przypadku niepowikłanych infekcji dolnych dróg moczowych. Te leki działają miejscowo w układzie moczowym, osiągając wysokie stężenie właśnie tam, gdzie jest potrzebne.

Warto też rozważyć wsparcie ziołowe. CANEPHRON (lek na drogi moczowe) to preparat złożony z korzenia lubczyka, ziela centurii i liścia rozmarynu – tradycyjnie stosowany jako uzupełnienie leczenia stanów zapalnych dróg moczowych. Działa łagodząco i może wspomóc naturalną odporność układu moczowego. Szczególnie przydatny jest u osób, które miewają nawracające problemy z pęcherzem i szukają profilaktyki na co dzień.

Kiedy lepiej odpuścić domowe sposoby i iść do lekarza?

Pewnie się zastanawiasz, gdzie przebiega granica między „mogę sobie poradzić sam” a „muszę szukać pomocy”. Ta granica jest bardzo wyraźna. Jeśli do pieczenia dołącza gorączka – nawet niewielka, około 37,5°C – to znak, że infekcja może się rozprzestrzeniać. Ból w okolicy lędźwiowej sugeruje zajęcie nerek, a to wymaga antybiotyków na receptę i nadzoru lekarza. Krew w moczu, nawet jeśli to tylko różowawe zabarwienie, to powód do pilnej wizyty.

U mężczyzn szczególnie niepokojące są objawy towarzyszące – ból w kroczu, trudności z rozpoczęciem oddawania moczu, uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza. Mogą wskazywać na zapalenie prostaty, które wymaga dłuższego leczenia i dokładniejszej diagnostyki. Nie warto zwlekać też wtedy, gdy objawy nie ustępują po 3-4 dniach stosowania preparatów dostępnych bez recepty. Oznacza to, że infekcja może być wywołana przez bardziej oporne szczepy bakterii lub przyczyna leży głębiej.

Jak nie dopuścić do kolejnej infekcji?

Jeśli raz przeżyłeś infekcję dróg moczowych, wiesz już, że nie chcesz tego powtarzać. Dobra wiadomość jest taka, że sporo zależy od codziennych nawyków. Regularne i pełne opróżnianie pęcherza to podstawa – nie odkładaj wizyty w toalecie, gdy czujesz parcie. Pijanie odpowiedniej ilości płynów przez cały dzień (nie tylko wieczorem) utrzymuje drogi moczowe czyste. Higiena intymna jest ważna, ale bez przesady – zbyt intensywne mydlenie może zaburzyć naturalną florę bakteryjną i paradoksalnie sprzyjać infekcjom.

U mężczyzn po 50. roku życia regularne badania prostaty są kluczowe – nie tylko ze względu na ryzyko nowotworów, ale właśnie z powodu powiązania między przerostem gruczołu a nawracającymi infekcjami. Jeśli zauważasz, że strumień moczu słabnie, musisz częściej wstawać w nocy albo masz wrażenie, że pęcherz nigdy nie jest do końca pusty – porozmawiaj z urologiem. To nie kwestia wstydu, a zdroworozsądkowej profilaktyki.

Podsumowanie

Teraz wiesz, że pieczenie przy oddawaniu moczu u mężczyzny to nie błahostka, którą można zbyć dodatkową szklanką wody. Infekcje dróg moczowych w męskim organizmie często sygnalizują głębsze problemy, które warto zbadać. Pamiętaj, żeby reagować szybko – preparaty takie jak UROFURAGINUM MAX czy FURAGINUM HASCO MAX mogą pomóc w początkowej fazie niepowikłanej infekcji, a CANEPHRON sprawdzi się jako wsparcie i profilaktyka. Nie zwlekaj z wizytą u lekarza, jeśli objawy nie ustępują po kilku dniach lub towarzyszą im gorączka i ból pleców. Twoje zdrowie intymne to nie temat tabu – to temat, który wymaga uwagi.

Ten artykuł powstał w ramach akcji Bezpieczne Leki, która ma na celu poszerzać wiedzę Pacjentów w temacie bezpieczeństwa stosowania leków. Organizatorem akcji jest portal Leki.pl. Więcej informacji na www.BezpieczneLeki.pl.

Bibliografia

• UROFURAGINUM MAX – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• FURAGINUM HASCO MAX – Charakterystyka Produktu Leczniczego

• CANEPHRON – Charakterystyka Produktu Leczniczego

Artykuł sponsorowany

naturalmedica

Jako redakcja naturalmedica.pl z pasją zgłębiamy tematy urody, zdrowia i diety. Chcemy dzielić się z Wami naszą wiedzą, by nawet najbardziej złożone zagadnienia były jasne i praktyczne. Inspirujemy do dbania o siebie w sposób naturalny i świadomy!

Może Cię również zainteresować

Potrzebujesz więcej informacji?